#”Koncepcja Siebie”

Znasz swoją „Koncepcję Siebie” ❓ A może myślisz, tak jak Piotr, że wcale jej nie masz ❓
Tak właśnie okazało się w przypadku Dyrektora Piotra w dużej firmie. Zgłosił się do mnie, bo przyciągnęły go moje teksty na Linkedin. Postanowił napisać do mnie. Podczas naszej pierwszej rozmowy stwierdził – wchodzę we współpracę z Panią.

Na początku Piotr mówił, że chciałby poczuć się taki osadzony jako Manager, bez tych ciągłych wątpliwości. Gdzieś w tym wszystkim nie ma mnie – kontynuował. To zabiera mi spokój, energię, odwagę a przynosi niepewność i lęk. Mam wrażenie, że tracę sam siebie.
O co chodzi z tą „Koncepcją Siebie” ❓ No właśnie.
W zasadzie każdy Lider, z którym pracuję, ma określone zdania, sformułowania i mentalne nawyki myślenia o sobie. I wcale nie są to peany na cześć.

Skąd się biorą ❓
Z różnych źródeł. A to szef z pierwszej pracy coś podrzucił, a to profesor na studiach, a to mama z babcią za młodu ? Wchłania się je jak gąbka. A potem to już łatwo być developerem i rozwijać oprogramowanie wg znanego języka.

I teraz moja rola pomóc wycisnąć z gąbki cały ten szlam.
Wtedy pracuję nad oddzieleniem tego co wchłonięte od tego co własne.
Łapię różne niewspierające przekonania pożyczone od innych. Zamieniamy je wspólnie na własne.

Zaraz, zaraz, jakie własne ❓
No właśnie, przecież jeszcze odkrywam przed Tobą, kim Ty właściwie jesteś tak naprawdę ❓ Bez tej całej gromady chodzącej za tobą krok w krok. Bez szefa, profesora, babci z mamą…
Za pomocą kilkudziesięciu twoich własnych dowodów, faktów instaluję upgrade do aktualnej wersji napisanej wg nowego języka.

Na koniec naszych cotygodniowych spotkań, Piotr zaniemówił. Dotarło do niego, że żył w wg obcej „Koncepcji Siebie”. Stąd jego poczucie, że gdzieś w tym wszystkim go nie ma. Przecież to tylko nie moje myślenie o sobie ❓ Jak to możliwe ❓ – powtarzał z niedowierzaniem.

Ja też w tym miejscu byłam, nie przeczę.

Bardzo często po takim oczyszczaniu gąbki ze szlamu, u moich klientów oprócz zdumienia, wraca energia, spokój, odwaga i chęć działania. Zaczynają żyć wg własnej „Koncepcji Siebie”.

A jak jest u Ciebie z „Koncepcją Siebie” ❓ Nie sądzisz, że warto mieć własną ❓
Upewnij się, jak to jest u Ciebie i umów się ze mną na kawę online. (możesz już 5 stycznia).

W 2022 roku życzę Ci życia wg własnej „Koncepcji Siebie”. Niech cię uskrzydla i niesie tam, dokąd Ty chcesz. 🎆🎆🎆

Dziękuję Ci także za ten wspólny 2021 rok.

2 komentarze “#”Koncepcja Siebie””

  1. Dziekuje serdecznie!
    Znam ten temat. Nosilam latami plecak pelen mojej koncepcji, ulozonej przez innych.
    To Jak mysle, Co potrafie i Jak, Kim jestem, Co czuje, Jak odbieram….wiem tylko Ja sama dokladnie.
    Czesto jestesmy oceniani przez innych na podstawie krotkich selektywnych momentow. Do ktorych dolozone Sa ich mysli, uczucia i przezycia. Z tej mieszanki powstaje obraz o nas i jest rozpowszechniany. Jacy jestesmy , Jak nas widza i Jak nas chca miec…to zupelnie inne swiaty. Nasza wlasna koncepcja traci Balance.
    Dziekuje za te droge ktora ze mna szlas. Byl smiech, byly lzy…odzyskalam zdrowie i sama siebie 🙂
    Na nowy rok 2022 zycze wszystkim, aber uzyli ten czas Do namyslu, kto im sprzyja, a kto jest toksyczny.
    Trzymajcie tych jedoch mocno, a tych innych pusccie….

  2. Dziękuję za Twój ważny głos w tej kwestii.
    Napisałam o „Koncepcji Siebie”, bo często jest tak, jak piszesz, balance jest zachwiany, a tak naprawdę my dokładnie wiemy lub jeszcze nie wiemy i potrzebujemy się nauczyć rozpoznawać swoją własną koncepcję na siebie, na swoje życie, Często też już działamy wg swojej koncepcji, ale mentalnie jeszcze tego nie zauważamy. Dlatego pomagam to zauważyć i puścić to co nie swoje. Życzę wspaniałego roku, dużo zdrowia i radości z bycia sobą.
    Joanna

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *